Info

avatar Bloga rowernego prowadzi Mistrzunio Winq ze Stare Miasto Poznań City. Natrzaskało się 25625.47 kilosków w tym 1930.15 po wertepach i generalnie w terenie. Śmigam ze średnią prędkością 23.18 km/h Jak ktoś myśli, że się chwalę to ma ZONKA ;-)
Więcej o Winq'u Wspaniałym ;-).


Winq gg: 1174476

Teraz jestem:



Mój Wyścig - Lecavalier design



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Winq.bikestats.pl

Wysoko było ;)

    Graniczni - 801 m.n.p.m
    Przełęcz Srebrna - 586 m.n.p.m
    Twierdza Srebrna Góra - 690 m.n.p.m
    Boruvkova Hora - 900 m.n.p.m
    Wielka Sowa - 1014,8 m.n.p.m
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2009

Dystans całkowity:138.47 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:47
Średnia prędkość:20.41 km/h
Maksymalna prędkość:40.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:192 (94 %)
Maks. tętno średnie:165 (80 %)
Suma kalorii:3916 kcal
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:23.08 km i 1h 07m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
18.81 km 0.00 km teren
00:48 h 23.51 km/h
Max prędkość:28.00 km/h
Temperatura:
HR max:172 ( 84%)
HR avg:149 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 647 (kcal)

Chomik

Sobota, 28 lutego 2009 · dodano: 28.02.2009 | Komentarze 0

Przykra sprawa
Niestety podczas jazdy odezwało się lewe kolano
Mam nadzieję, że do jutra ból przejdzie. A nawet jeśli nie to, że minie w najbliższej przyszłości. Nie mam ochoty by jeszcze uszczuplać ilość jazd. Zarówno tych na trenażerze, jak i tym bardziej tych na dworze
Kategoria Trenażer


Dane wyjazdu:
42.96 km 0.00 km teren
02:17 h 18.81 km/h
Max prędkość:40.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)

Luty w deszczu ;-p

Piątek, 27 lutego 2009 · dodano: 28.02.2009 | Komentarze 2

Dziś to była misja.
Od rana jakieś prace z rowerkiem. Trzeba było nareszcie łańcuch wyszejkować, bo hałasował niemiłosiernie. Ale gdzie ropa! Szukałem i znaleźć nie mogłem. Była zakopana głęboko w czeluściach piwnicy.
Łańcuch wyszejkowany no to montujemy i dalej pucujemy rowerek.
Nasmarowałem smarem na suche warunki, co niestety później okazało się lekkim błędem ale trudno ;-p

No to wychodzimy :-D
Podjechałem do Rafała i pierwszy cel do Cyklo.
Chciałem sobie kupić conieco. A dokładniej coś kupić i coś zobaczyć. Skończyło się na samych zakupach ;-p Z myślą o dalszym sezonie i ewentualnej wyprawie nabyłem rękawki accenta. A z myślą o nowym pomyśle okularki Accent Shadow. One właściwie też mogą być niezgoresze w kwestii wyprawy z racji wymiennych szkiełek (nie trzeba zabierać kilku par, tylko jedną ;) )

Nowy nabytek - Accent Shadow
Accent Shadow © kaneda


Już w drodze do Cyklo, a dokładniej przy dworcu Garbary odezwał się Andrew. Dzwoniłem do niego wcześniej, ale prowadził wtedy auto. Umówiliśmy się, że w przeciągu godziny dojedzie nad Maltę i sobie wspólnie pośmigamy. Mieliśmy więc sporo czasu na załatwianie swoich spraw.
Nad Maltą wicher. Trochę też popadywało, ale delikatnie i krótko, zatem jazda była w miarę przyjemna. Szczególnie, że cały czas sobie o czymś gawędziliśmy.
Zapodało się w taki sposób kilka kółek i trzeba było zmierzać do domu.
W czasie powrotu zupełnie załamała się pogoda.
Od Garbar jechaliśmy w deszczu.
Do domu dojechałem kompletnie z zgnojony i przemoczony.
W takich warunkach jeszcze nie jeździłem. Luty a ja przemakam na rowerze.
W końcu musiał być ten pierwszy raz ;)

Mimo kiepskiej pogody wypadzik uważam jednak za udany.
Fajne rowerowanie, a do tego w doborowym towarzystwie ;-D

W domu czekała na mnie miła niespodzianka.
Poczta nareszcie raczyła dostarczyć zamówione przeze mnie ciuszki :-)

Merida Multivan od Biemme
Nowe wdzianko © kaneda
Kategoria Góral, Foto


Dane wyjazdu:
10.80 km 0.00 km teren
00:41 h 15.80 km/h
Max prędkość:31.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)

Outdoor begins

Wtorek, 24 lutego 2009 · dodano: 25.02.2009 | Komentarze 4

Nie ma lekko
Wróciłem z instytutu i tak jakoś nie miałem koncepcji co robić.
Za telefon i dzwonimy do Rafała, może nie ma co robić i wleci pogadać.
Okazało się, że pogadaliśmy, ale nie w domu, tylko wyskakując na rowerek.
Jak na obecną aurę, to godzina nader późna, ale co tam. Przynajmniej zrobiło się kilka kilometrów.
Teraz już nie jestem gorszy od Agenciary czy Andrew. Też coś śmignąłem po dworze ;)
Najlepszy motyw, że jak już musieliśmy wracać (bo to tylko na chwilę było) to czuło się ostry niedosyt ;-p
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
21.81 km 0.00 km teren
01:00 h 21.81 km/h
Max prędkość:27.00 km/h
Temperatura:
HR max:189 ( 92%)
HR avg:165 ( 80%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1118 (kcal)

Endurance work-out

Niedziela, 22 lutego 2009 · dodano: 23.02.2009 | Komentarze 6

Nie ma co się rozpisywać
Trening i tyle ;)
Kategoria Trenażer


Dane wyjazdu:
20.31 km 0.00 km teren
00:55 h 22.16 km/h
Max prędkość:26.00 km/h
Temperatura:
HR max:192 ( 94%)
HR avg:165 ( 80%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1027 (kcal)

Prawdziwy wycisk

Sobota, 21 lutego 2009 · dodano: 22.02.2009 | Komentarze 0

Postanowiłem sobie zastosować przy okazji dzisiejszego chomikowania jeden z programów treningowych.
Było to rozwiązanie co do którego mam mieszane uczucia.
Primo - Nie udało mi się przeprowadzić całości, z racji bólu głowy, który się nasilał. Widać wysokie HR mi nie służy przy przegrzaniu.
Ultimo - Zmachałem się na tyle, że nie chciało mi się kończyć kąpieli.

Ciekawe czy uda się osiągnąć przy pomocy tych programów jakieś efekty.
Na to jednak jak wszyscy wiedzą potrzeba czasu
Kategoria Trenażer


Dane wyjazdu:
23.78 km 0.00 km teren
01:06 h 21.62 km/h
Max prędkość:25.00 km/h
Temperatura:
HR max:191 ( 93%)
HR avg:153 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1124 (kcal)

Choć Aga nie uznaje

Czwartek, 19 lutego 2009 · dodano: 20.02.2009 | Komentarze 0

Kategoria Trenażer