Info

avatar Bloga rowernego prowadzi Mistrzunio Winq ze Stare Miasto Poznań City. Natrzaskało się 25625.47 kilosków w tym 1930.15 po wertepach i generalnie w terenie. Śmigam ze średnią prędkością 23.18 km/h Jak ktoś myśli, że się chwalę to ma ZONKA ;-)
Więcej o Winq'u Wspaniałym ;-).


Winq gg: 1174476

Teraz jestem:



Mój Wyścig - Lecavalier design



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Winq.bikestats.pl

Wysoko było ;)

    Graniczni - 801 m.n.p.m
    Przełęcz Srebrna - 586 m.n.p.m
    Twierdza Srebrna Góra - 690 m.n.p.m
    Boruvkova Hora - 900 m.n.p.m
    Wielka Sowa - 1014,8 m.n.p.m
Dane wyjazdu:
113.28 km 60.00 km teren
04:38 h 24.45 km/h
Max prędkość:44.00 km/h
Temperatura:
HR max:180 ( 88%)
HR avg:115 ( 56%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2276 (kcal)

Nareszcie setka

Niedziela, 14 czerwca 2009 · dodano: 15.06.2009 | Komentarze 2

Wycieczka nader ekscytująca.
Na brak przygód nie dało się też narzekać ;) Jarek coś o tym wie.
Nie wchodząc zatem w zbyt wielkie szczegóły...
Ruszyliśmy z Miodowej. Z początku cel nie był mi znany, praktycznie do końca tak pozostało.
Niemal na miejscu, gdy zatrzymaliśmy się w sklepie na łyk czegoś orzeźwiającego poznałem wstępne informacje.
Mieliśmy zobaczyć ciekawy most, poniemiecki niby. Na tyle ciekawy, że różni specjaliści ponoć odstawiają tam skoki na bungee (czy jak tam się to pisze ;-p)
Cel z powodów objętych tajemnicą nie został osiągnięty ;-p
Niby mieliśmy już wracać, ale w lesie spotkaliśmy miłych gentelmenów, których widzieliśmy już koło sklepu.
Nie mogliśmy się oprzeć chęci wymiany poglądów i uskutecznianiu różnych staropolskich zwyczajów ;-p
Suma sumarum gdy wracaliśmy Mirek trzymał się dzielnie. Jarek natomiast był silnie zmęczony ;)
Nie ma co owijać w bawełnę, bo jak przystało na bohaterskich kolarzy osiągnęliśmy ogólnie zacisza domowe o własnych siłach.
Cała wyprawa zajęła jakieś 10 czy 11 godzin. Był to jednak czas przemile spędzony i to w towarzystwie przyjaciół.

Ps. Nie sugerować się danymi z pulsometru, bo nawalał na trasie ;)
Kategoria Góral, Wyprawy



Komentarze
Winq
| 08:17 wtorek, 16 czerwca 2009 | linkuj Zaiste
Jeszcze tylko muszę zerknąć w mój felefon i fociaka, czy dwa dorzucić dla kolorytu ;)
Jarekdrogbas
| 20:36 poniedziałek, 15 czerwca 2009 | linkuj oj było godnie i to tak az zdrowo godnie
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa anasp
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]