Info

avatar Bloga rowernego prowadzi Mistrzunio Winq ze Stare Miasto Poznań City. Natrzaskało się 25625.47 kilosków w tym 1930.15 po wertepach i generalnie w terenie. Śmigam ze średnią prędkością 23.18 km/h Jak ktoś myśli, że się chwalę to ma ZONKA ;-)
Więcej o Winq'u Wspaniałym ;-).


Winq gg: 1174476

Teraz jestem:



Mój Wyścig - Lecavalier design



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Winq.bikestats.pl

Wysoko było ;)

    Graniczni - 801 m.n.p.m
    Przełęcz Srebrna - 586 m.n.p.m
    Twierdza Srebrna Góra - 690 m.n.p.m
    Boruvkova Hora - 900 m.n.p.m
    Wielka Sowa - 1014,8 m.n.p.m
Dane wyjazdu:
37.85 km 0.00 km teren
01:58 h 19.25 km/h
Max prędkość:44.00 km/h
Temperatura:
HR max:184 ( 90%)
HR avg:119 ( 58%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1323 (kcal)

Malta

Środa, 15 lipca 2009 · dodano: 20.07.2009 | Komentarze 0

W związku z uczęszczaniem ostatnimi czasy do pracy, Malta stała się często odwiedzanym przeze mnie miejscem.
Każdy zapewne wie, że gdy nie ma się gdzie jechać, tam zawsze da się zrobić kilka kółek.
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
134.94 km 30.00 km teren
05:14 h 25.78 km/h
Max prędkość:53.00 km/h
Temperatura:
HR max:196 ( 96%)
HR avg:147 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 4629 (kcal)

Trening z ekipą Rybczyńskiego

Niedziela, 12 lipca 2009 · dodano: 20.07.2009 | Komentarze 0

Wyczesany trening.
Czy też wyprawa.
Taki dystans to musi nieco człowieka podtrenować.
Towarzystwo Jarka i Mateusza mówi samo za siebie. Jechał też z nami jeszcze Marcin. Ale to nowo poznany kolega, zatem wypowiadać się wielce na jego temat nie mogę.
Trasę i dokładniejsze wrażenia może przedstawię później. Niczego jednak nie obiecuję.
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
29.62 km 0.00 km teren
01:31 h 19.53 km/h
Max prędkość:39.00 km/h
Temperatura:
HR max:179 ( 87%)
HR avg:114 ( 55%)
Podjazdy: m
Kalorie: 768 (kcal)

Malta

Piątek, 10 lipca 2009 · dodano: 20.07.2009 | Komentarze 0

Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
25.48 km 0.00 km teren
01:05 h 23.52 km/h
Max prędkość:43.00 km/h
Temperatura:
HR max:179 ( 87%)
HR avg:131 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 839 (kcal)

Lajtem po Malcie

Czwartek, 9 lipca 2009 · dodano: 20.07.2009 | Komentarze 0

Co tu się rozpisywać
Lajtowo po Malcie pojeździć czasem można
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
101.94 km 0.00 km teren
03:49 h 26.71 km/h
Max prędkość:40.72 km/h
Temperatura:
HR max:192 ( 94%)
HR avg:156 ( 76%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3018 (kcal)

Buk... I wszystko jasne

Wtorek, 7 lipca 2009 · dodano: 08.07.2009 | Komentarze 0

Poznań>Buk>Poznań
Kadencja 88
Kategoria Szosóweczka


Dane wyjazdu:
48.73 km 15.00 km teren
02:10 h 22.49 km/h
Max prędkość:48.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)

Powrót

Poniedziałek, 6 lipca 2009 · dodano: 06.07.2009 | Komentarze 0

Nareszcie kilometry
Ta przerwa była zbyt długa
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
113.28 km 60.00 km teren
04:38 h 24.45 km/h
Max prędkość:44.00 km/h
Temperatura:
HR max:180 ( 88%)
HR avg:115 ( 56%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2276 (kcal)

Nareszcie setka

Niedziela, 14 czerwca 2009 · dodano: 15.06.2009 | Komentarze 2

Wycieczka nader ekscytująca.
Na brak przygód nie dało się też narzekać ;) Jarek coś o tym wie.
Nie wchodząc zatem w zbyt wielkie szczegóły...
Ruszyliśmy z Miodowej. Z początku cel nie był mi znany, praktycznie do końca tak pozostało.
Niemal na miejscu, gdy zatrzymaliśmy się w sklepie na łyk czegoś orzeźwiającego poznałem wstępne informacje.
Mieliśmy zobaczyć ciekawy most, poniemiecki niby. Na tyle ciekawy, że różni specjaliści ponoć odstawiają tam skoki na bungee (czy jak tam się to pisze ;-p)
Cel z powodów objętych tajemnicą nie został osiągnięty ;-p
Niby mieliśmy już wracać, ale w lesie spotkaliśmy miłych gentelmenów, których widzieliśmy już koło sklepu.
Nie mogliśmy się oprzeć chęci wymiany poglądów i uskutecznianiu różnych staropolskich zwyczajów ;-p
Suma sumarum gdy wracaliśmy Mirek trzymał się dzielnie. Jarek natomiast był silnie zmęczony ;)
Nie ma co owijać w bawełnę, bo jak przystało na bohaterskich kolarzy osiągnęliśmy ogólnie zacisza domowe o własnych siłach.
Cała wyprawa zajęła jakieś 10 czy 11 godzin. Był to jednak czas przemile spędzony i to w towarzystwie przyjaciół.

Ps. Nie sugerować się danymi z pulsometru, bo nawalał na trasie ;)
Kategoria Góral, Wyprawy


Dane wyjazdu:
51.79 km 10.00 km teren
02:42 h 19.18 km/h
Max prędkość:48.00 km/h
Temperatura:
HR max:179 ( 87%)
HR avg:126 ( 61%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1800 (kcal)

Goooralowo

Środa, 10 czerwca 2009 · dodano: 11.06.2009 | Komentarze 0

Znów z założenia zakupowo.
Chciałem kupić spodenki u Ryby. Jarek i Maciej też mieli w planach zakupy.
Ostatecznie okazało się, że nie kupiłem spodenek, tylko pelerynkę przeciwdeszczową.
Chłopaki też nie kupili tego co planowali, ale generalnie jesteśmy zadowoleni.
W piątek będę musiał podjechać w cywilnych ciuchach, by spodenkasy przymierzyć i kupić.
A nabyta pelerynka w związku z jej niską ceną, może pozwoli mi nabyć zestaw do licznika na drugi rower.
Fajnie gdyby też udało się dorwać rękawiczki. Ale to się zobaczy.
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
30.73 km 0.00 km teren
01:34 h 19.61 km/h
Max prędkość:43.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)

Lajcik góóóralowy

Wtorek, 9 czerwca 2009 · dodano: 11.06.2009 | Komentarze 0

Takie sobie rowerowanie.
Wizyta w Cyklo i lajtowy przejeździk po mieście z Jarkiem, Maciejem i Wiolą.
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
41.19 km 0.00 km teren
01:38 h 25.22 km/h
Max prędkość:44.00 km/h
Temperatura:
HR max:192 ( 94%)
HR avg:141 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2445 (kcal)

Niby zakupowo, ale też treningowo

Poniedziałek, 8 czerwca 2009 · dodano: 11.06.2009 | Komentarze 0

Tym razem już na góralu obrałem na cel Cyklo.
Pojawiły się u nich ciekawe z wyglądu i opisu pelerynki Shimano.
W związku z brakiem czegoś takiego i obecnymi deszczami uznałem, że warto by było się zaopatrzyć.
Na miejscu doznałem zawodu.
Mimo, że pelerynka wygląda fajnie, jest z odpornego na przemakanie materiału, a w kieszonce zajęła by mało miejsca, to ma nieuszczelnione szwy. Przy takiej cenie wszystko powinno być już uważam idealne. A w tym wypadku nie jest.
Zakupu zatem nie dokonałem i pokręciłem dalej.
Skoro już miałem niedaleko na Maltę, tam też się udałem.
Kilka kółeczek.
Wpierw samemu, później podczepiłem się do jakiegoś gostka. A na koniec trafiłem na Pana Rysia. Wtedy zaczął się ostrzejszy trening.
Ostra prędkość, zrywy, ostro się wymęczyłem.
Ale powrót był już spokojny. Pogadaliśmy sobie, ustaliło się gdzie może wspólnie wystartujemy.
Udany wypad ;)
Kategoria Góral