Info

avatar Bloga rowernego prowadzi Mistrzunio Winq ze Stare Miasto Poznań City. Natrzaskało się 25625.47 kilosków w tym 1930.15 po wertepach i generalnie w terenie. Śmigam ze średnią prędkością 23.18 km/h Jak ktoś myśli, że się chwalę to ma ZONKA ;-)
Więcej o Winq'u Wspaniałym ;-).


Winq gg: 1174476

Teraz jestem:



Mój Wyścig - Lecavalier design



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Winq.bikestats.pl

Wysoko było ;)

    Graniczni - 801 m.n.p.m
    Przełęcz Srebrna - 586 m.n.p.m
    Twierdza Srebrna Góra - 690 m.n.p.m
    Boruvkova Hora - 900 m.n.p.m
    Wielka Sowa - 1014,8 m.n.p.m
Dane wyjazdu:
32.04 km 0.00 km teren
01:47 h 17.97 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)
Rower:

Dura-Ace najwyraźniej wziął sobie

Czwartek, 5 czerwca 2008 · dodano: 06.06.2008 | Komentarze 2

Dura-Ace najwyraźniej wziął sobie do serca słowa i przykazy Pani Agenciary i motywuje mnie do jazdy na rowerze ;-)
Motywuje do tego stopnia, że dzisiejszego dnia wyciągnął mnie na wieczorne rowerowanie.
Suma sumarum ruszaliśmy dobrze po wpół do dziewiątej.
Było całkiem wypaśnie. Nadal jeszcze ciepełko i w ogóle.
Z uwagi na godzinę obraliśmy jedynie kurs nad Maltę.
Tam zapodało się 3 kółeczka, mimo, że ostatnie już w konkretnych ciemnościach.
Jestem zadowolony. Udana jazda. Do tego stopnia, że nawet niekoniecznie chciałem wracać już do domu.
Ale nie obyło się bez przygód.
Gdy już się zwijaliśmy do ucha wpadł mi jakiś owad. I to na tyle głęboko, że nie dało się go wyjąć normalnie i skończyło się laryngologiem i płukaniem ucha.
Owad rzeczywiście nadal w nim był.
Ale przynajmniej zajmowała się mną sympatyczna i ładna młoda pielęgniarka :-)
Zatem zabieg zniosłem dzielnie ;-P
Pozdro to all ;-)
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
37.60 km 10.00 km teren
01:46 h 21.28 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)
Rower:

Nic specjalnego
Taki sobie

Poniedziałek, 2 czerwca 2008 · dodano: 06.06.2008 | Komentarze 0

Nic specjalnego
Taki sobie mały, samotny wypadzik do Kiekrza.
Trasa standardzik. Czyli Rusałka, Strzeszynek, Kiekrz - tam wzdłuż jeziorka, no i miastem do domciu. Jakoś nigdy nie pamiętam nazw ulic, którymi wracam, więc nie określę którędy :-P
Było nawet nieźle
Przynajmniej coś pojeżdzone i to na new siodełku ;-)
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
43.62 km 5.00 km teren
02:29 h 17.57 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)
Rower:

Testowanie siodełka

Piątek, 30 maja 2008 · dodano: 01.06.2008 | Komentarze 0

Cyklo>Plaza>Strzeszyn Grecki>Chawirka

Testowanie siodełka
Chyba nawet udane testowanie
Przy okazji wypadu w towarzystwie Dura-Ace'a nabyłem też kartę pamięci do telefonu :-)
Tyle korzyści a to tylko nieco ponad 40km ;-P
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
48.57 km 5.00 km teren
02:35 h 18.80 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)
Rower:

Przebieg zbiorczy

Wtorek, 27 maja 2008 · dodano: 31.05.2008 | Komentarze 0

Przebieg zbiorczy
Kilka wypadzików zsumowanych razem
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
44.30 km 1.00 km teren
02:00 h 22.15 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)
Rower:

Doganiając Agnieszkę C.D.

Poniedziałek, 14 kwietnia 2008 · dodano: 14.04.2008 | Komentarze 10

Doganiając Agnieszkę C.D.

Akcja błysk......
Żeby to było tak dobrze :-)
Wróciłem z zajęć do domu z nastawieniem : "Idę na rower. Idę na rower i to jak najszybciej." Była powiedzmy 13:00.
Oczywiście wyszedłem po 15:00, tak to zazwyczaj u mnie bywa.
Zastanawianie, bo nie lubię jeździć sam. Dlatego czy rzeczywiście w ogóle wychodzić, dokąd jechać i ostatnio, ile uda się przejechać nim tyłek zacznie odpadać.
Super sprawy ale w końcu wyszedłem.

Misja "Dziewicza Góra"
Taki wyznaczyłem cel.
Zatem deptamy. Pogoda udana, słoneczko, ciepełko, niewielki wiatr dający się jakoś znieść.
Nawet podjeżdzało się nieźle mimo takiego balastu jaki cały czas sobie funduję.
Najlepiej podjeżdzało się na sam szczyt

Takoż to wygląda ten cudowny podjeździk


Zmachałem się niemiłosiernie. Podjeżdzałem o dziwo na dwójeczce z tyłu, nawet sympatycznie. Ale nadal się zmachałem.
Na górze nic się nie zmieniło. Wieża jak stała, tak stoi, jakiś Matiz też był, ale co on tam robił to nie wiem.
Wiem, że strzelałem jakieś fotki.

To jednak znich


Żeby nie było, że wystarczy podjechać, to czekał mnie jeszcze znazd sponwrontem. Też nie jest to wbrew pozorom łatwe, ale przecież trochę doświadczenia się posiada, dlatego obyło się bez żadnych gleb.

Perspektywa dla osoby zjeżdzającej


Opuszczając górkę uznałem, że przebieg po takim wyjeździe będzie nadto znikomy, toteż dorzuciłem jeszcze rundkę wokół Malty.
Z racju pogody było dość tłoczno, choć nie tak jak w dniu wczorajszym, dlatego nie trzeba było aż tak kluczyć.
Mimo, że jakiegoś porażającego przebiegu nie zrobiłem, to wypadzik uważam za udany.

AVG : 144
AVG Max : 196
IN : 64%
Kategoria Góral, Foto


Dane wyjazdu:
52.70 km 0.00 km teren
02:22 h 22.27 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)
Rower:

Kolejny odcinek z serii "Pogoń za Agnieszką"

Niedziela, 13 kwietnia 2008 · dodano: 13.04.2008 | Komentarze 6

Kolejny odcinek z serii "Pogoń za Agnieszką"

Pogoda wyborna, no może gdyby było troszeńke cieplej to by mogło być rewelacyjnie.
Choć o ile pamiętam to w kwietniu ubiegłego roku już w króciakach się śmigało.
Zaliczyłem Suchy Las>Górę Moraską> dalej śmignąłem przez osiedle i skierowałem się w kierunku na Maltę.
Na Malcie Tafiłem na Grześka - Lecavalier. A miał dziabong dziś nie wychodzić z uwagi na zajęcia na uczelni. Widać skończył je wcześniej.
Na dwóch Maltach się nie skończyło.
Minąłem osiedle i zrobiłem jeszcze rundkę przez kampus i wokół Sobieskiego.
Myślałem, że wyjdzie więcej kilometrów.
Siodełko chyba definitywnie mnie zawiodło.
Trzeba sobie podarować ten model.
Pozdro dla wszystkich dziś rowerujących ;-)
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
24.05 km 0.00 km teren
01:04 h 22.55 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)
Rower:

Znów rowerowanie wieczorem.

Piątek, 11 kwietnia 2008 · dodano: 12.04.2008 | Komentarze 0

Znów rowerowanie wieczorem.
Znów nic specjalnego. Ale lepiej przejechać coś, niż nic.
Chłodno było, po tych deszczach też nieprzyjemnie.
Oby szybko poprawa pogody nadeszła.
Nowy, niedawno założony łańcuch spisuje się ładnie.
Szkoda, że testy siodełka nie przebiegają pomyślnie.
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
29.48 km 4.00 km teren
01:20 h 22.11 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wszystkich zawiedzionych brakiem

Środa, 9 kwietnia 2008 · dodano: 09.04.2008 | Komentarze 18

Wszystkich zawiedzionych brakiem rozbudowanych opisów wypraw serdecznie przepraszam.
Jest to związane z ogólnym brakiem weny, której przyczyną jest złe samopoczucie psychiczne.
Ponadto nic mi się nie chce.
Dziś wyskoczyłem wybitnie późno. Dopiero w okolicach 19:30.
Nie ujechałem zbyt wiele gdy zrobiło się ciemno.
Ale jeździło się dobrze, przyjemnie. Byłem jakiś taki wyłączony.
Jakby w swoim świecie, nie przeszkadzał mi chłód, przejeżdzające samochody mijały mnie niemal bezgłośnie.
Słyszałem zaledwie szum wiatru.
To było takie nierealne, ale wyzwalające.
Specyficzna sprawa.
Sam nie wiem jak mogłem to tak napisać.
I że w ogóle to napisałem.
Widać miałem taką potrzebę.
Pozdrowionka dla wszystkich psychicznie niezrównoważonych ;-)
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
54.44 km 15.00 km teren
02:36 h 20.94 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)
Rower:

Ważne, że się pojeździło.
Co do

Sobota, 5 kwietnia 2008 · dodano: 06.04.2008 | Komentarze 0

Ważne, że się pojeździło.
Co do opisu, to jakoś nie mam natchnienia ;-P
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
31.42 km 8.00 km teren
01:37 h 19.44 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)
Rower:

Nic specjalnego.
Zwyczajnie

Piątek, 4 kwietnia 2008 · dodano: 04.04.2008 | Komentarze 2

Nic specjalnego.
Zwyczajnie się pojeździło. Conieco w towarzystwie Ojca :-)
Zawitałem do cyklo. Nabyło się Connex'a 908, FinishLine w celu testów.
Teraz będziem sprawdzać, czy budiet lepiej.
Pozdrawiam zmianiaczy łańcuchów :-P
Kategoria Góral