Info

avatar Bloga rowernego prowadzi Mistrzunio Winq ze Stare Miasto Poznań City. Natrzaskało się 25625.47 kilosków w tym 1930.15 po wertepach i generalnie w terenie. Śmigam ze średnią prędkością 23.18 km/h Jak ktoś myśli, że się chwalę to ma ZONKA ;-)
Więcej o Winq'u Wspaniałym ;-).


Winq gg: 1174476

Teraz jestem:



Mój Wyścig - Lecavalier design



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Winq.bikestats.pl

Wysoko było ;)

    Graniczni - 801 m.n.p.m
    Przełęcz Srebrna - 586 m.n.p.m
    Twierdza Srebrna Góra - 690 m.n.p.m
    Boruvkova Hora - 900 m.n.p.m
    Wielka Sowa - 1014,8 m.n.p.m
Dane wyjazdu:
41.02 km 40.00 km teren
01:51 h 22.17 km/h
Max prędkość:41.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)

Powerade MTB Marathon #1 2009 - Murowana Goślina

Niedziela, 19 kwietnia 2009 · dodano: 21.04.2009 | Komentarze 7

Pierwszy BikeMarathon w moim życiu.
Kiedyś w końcu trzeba było wystartować w imprezie takiej rangi.
Nie wiem czego więcej spodziewać się po tym sezonie, ale jak narazie jest nieźle.
Forma w miarę dopisuje, waga spadła i mam nadzieję, że jeszcze spadnie.
Ale dość o tym.

Pobudka dość wcześnie, bo 7:10. No ale czemu się dziwić.
Trzeba było zjeść śniadanko, ogarnąć się, przetrzeć łańcuch z nadmiaru smaru, który nakładałem wieczorem.
Nie ma co zapominać, że i bagażnik rowerowy był do zamontowania przy samochodzie.

Nie wiem czy to stres przedstartowy czy coś innego, ale od przebudzenia miałem wariacje żołądkowe. Przeszły dopiero kilka chwil przed startem. Mimo tego jednak starałem się normalnie jeść, w końcu paliwo trzeba mieć, no i piłem by się czasem nie odwodnić.

Nareszcie stoimy na starcie.
Zostało kilka chwil i zaraz ruszamy.

Przed Startem Powerade #1 - 2009 © kaneda


Szybko przebiliśmy się z Andrew nieco do przodu.
Na piachach chwilę po starcie też raczej zyskaliśmy, choć nie obyło się bez biegu w moim przypadku.
Przez pierwsze kilkanaście km ostro parliśmy do przodu zostawiając za sobą kolejnych bikerów.
Na kawałek przed Dziewiczą Górą zwolniliśmy. Trzeba było odpocząć przed podjazdami. Nie było sensu się wypalać, szczególnie, że dalej pozostawało jeszcze wiele kilometrów do przejechania.
Na górze jechało się całkiem dobrze. Nie schodziłem generalnie z roweru, nie popełniałem błędów.
Nawet "Kilera" na luzaku zjechałem.
Do mety minęliśmy jeszcze kilka osób.
Gdy znów wjechaliśmy w piachy na kawałek przed metą Andrew miał problem z blokiem i został nieco w tyle.
Uznałem, że nie ma sensu czekać i rozpocząłem długi finisz do mety.
Opłaciło się nieco, bo w klasyfikacji byłem o kilka miejsc wyżej niż Andrew.

Ostatecznie maraton zakończyłem na 27 miejscu w generalce i na 14 w swojej kategorii M2.
Wydaje mi się, że jak na pierwszy tego typu start całkiem nieźle ;-p

Niestety w związku z podekscytowaniem startowym nie włączyłem pulsometru. Dlatego też nie mam dokładnych danych z trasy. Zerkałem jednak monitorując puls.
Na płaskich odcinkach wahał się od 175 do 185. Dopiero na Dziewiczej Górze przekroczył te granice i o ile pamiętam osiągnął koło 196.
Trochę wysokie wartości, ale może w miarę treningów jeszcze spadną.

Na mecie Powerade #1 - 2009 © kaneda


A tak sobie jedziemy ;) © kaneda
Kategoria Foto, Góral, Zawody



Komentarze
Winq
| 11:42 niedziela, 26 kwietnia 2009 | linkuj Dzięki Jacek dzięki
Oblookałem galerię i już mam to zdjątko :D
JPbike
| 20:41 czwartek, 23 kwietnia 2009 | linkuj Winq - w galerii na stronie organizatora jest jedna super fotka z Tobą :)))
Winq
| 09:36 środa, 22 kwietnia 2009 | linkuj Aguś niekoniecznie rozumiem co tu napisałaś "pochlebne wc mnie czy nie".
Za gratulacje bardzo dziękuję. No i tak się dziwisz?? Przecież wiesz, że to pierwszy maraton był ;)

Jarek stroje jak wspomniales "prawie" takie same.
A team?? Może "Pożeracze Kilometrów" :-p hehehehe
Jarekdrogbas
| 22:04 wtorek, 21 kwietnia 2009 | linkuj Macie prawie te same stroje .Jaki to team?
Winq | 20:35 wtorek, 21 kwietnia 2009 | linkuj Dzięki Dzięki :D
Zgadza się, daleko się ustawialiśmy.
Ale trudno
Przynajmniej zbyt długo nie staliśmy w miejscu ;)
Aga
| 20:33 wtorek, 21 kwietnia 2009 | linkuj dość wcześnie, o 7:10?
ohohoh teraz nie wiem czy to byłoby pochlebne wc mnie czy nie hehe ;)
GRATULACJE!!!! Pierwszy start?! No jak na pierwszy to całkiem dobrze! :)
JPbike
| 16:25 wtorek, 21 kwietnia 2009 | linkuj Moje gratulacje za sam udział i świetny wynik :)
Z fotki wynika że ustawiliście się dość daleko, a ja byłem gdzieś w połowie ...
Pozdrówka :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mpree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]