Winqu

LiveSTRONG

Info

Bloga rowernego prowadzi Mistrzunio Winq ze Stare Miasto Poznań City. Natrzaskało się 25625.47 kilosków w tym 1930.15 po wertepach i generalnie w terenie. Śmigam ze średnią prędkością 23.18 km/h Jak ktoś myśli, że się chwalę to ma ZONKA ;-)
Więcej o Winq'u Wspaniałym ;-).

Winq gg: 1174476

Teraz jestem:

Mój Wyścig - Lecavalier design

Odwiedzam też

czarnaMAMBA Dotka Beatka Agulek Kosma100 Tatanka Światełko Karotti Zabel SebekFireman KitaXC Galen Vanhelsing

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wysoko było ;)

Graniczni - 801 m.n.p.m

Przełęcz Srebrna - 586 m.n.p.m

Twierdza Srebrna Góra - 690 m.n.p.m

Boruvkova Hora - 900 m.n.p.m

Wielka Sowa - 1014,8 m.n.p.m

Dane wyjazdu:

7.09 km 0.00 km teren

00:17 h 25.02 km/h

Max prędkość:25.00 km/h

Temperatura:

HR max:171 ( 83%)

HR avg:156 ( 76%)

Podjazdy: m

Kalorie: 282 (kcal)

Rower:Yellow Lightning

Eksplodujące opony ;p

Poniedziałek, 25 stycznia 2010 · dodano: 27.01.2010 | Komentarze 6

Sprawa przedstawia się następująco.
Wskoczyłem na trenażerek, by nieco się poruszać. Zbijanie wagi, budowanie podstaw formy i takie tam.
Jechało mi się niemal jak nigdy. Bardzo lekko, bardzo przyjemnie.
Niestety sielankowy "trening" zakończyła eksplozja opony. Stary Maxxis nie wytrzymał. Dętka przerwała oplot, bieżnik i wybuchła na zewnątrz.
Ostry huk i po kręceniu.
Kiedy zmieniłem oponę niebardzo chciało mi się ponownie wsiadać na rower.
Przebrałem się i wróciłem do nudnej codzienności.
Niedługo później zamówiłem też w Cyklo oponę, bo pewnie drugi Maxxis też już za długo nie pociągnie.
Jakaś zwykła, drutowa Rubena powinna zdać egzamin. A jeśli nawet nie, to strata finansowa niewielka ;)

Kategoria Trenażer

Komentarze

Winq | 23:41 środa, 27 stycznia 2010 | linkuj Mimo wszystko wydaje mi się, że na rolkach opony zużywają się w znacznie mniejszym stopniu niż przy trenażerze na tylne koło.
Zatem opony powinny jeszcze trochę pożyć.

Mafia | 21:23 środa, 27 stycznia 2010 | linkuj A ja niestety jeżdżę na tych samych oponach co po asfalcie i w dodatku obie mi się na rolkach zużywają... Zobaczymy jak detonatory to wytrzymają i kiedy eksplodują :) Chociaż są dość świeże, więc liczę, że do końca sezonu posłużą :) PS. Na starej szosie zdarzało mi się łapać kapcie na rolkach :P

Winq | 20:57 środa, 27 stycznia 2010 | linkuj Trenażerowej typowo opony nie planuję. Koło 100 zika a ostatecznie niewiele tego trenażera używałem do tej pory. Jesli będę go wykorzystywał w większym stopniu to może na przyszłość przemyślę kupno opony. Teraz ta tanizna mam nadzieję zda egzamin. Jeśli nie to może też będzie się trzeba zastanowić nad specjalną.
Moje szosowe mam nadzieję jeszcze przeżyją ten sezon. Szczególnie mam nadzieję, bo myślałem by teraz więcej trenować na szosie. A górala brać na treningi w terenie jedynie, te pod kątem techniki itp.

klosiu | 20:52 środa, 27 stycznia 2010 | linkuj No ja uzywalem tej samej opony na tenazerze, bo juz stara byla (2 sezony jezdzenia) i chcialem ja po prostu zajechac. Ale jak zobaczylem ze sie po prostu rozlazi od nacisku rolki to sie wystraszylem i tez kupilem laczka specjalnie na trenazer. A na wiosne musze kupic jakies nowe woły robocze na asfalt :)

Winq | 20:44 środa, 27 stycznia 2010 | linkuj W sensie pod kątem jazdy na dworze??
Ja od samego początku mam inne opony do trenażera i inne na dwór.
Teraz właśnie zamówiłem i już dotarła ta opona w cyklo. Musze ją jedynie odebrać. Gdyby drugi Maxxis nie wytrzymał już kolejna czeka w pogotowiu.

klosiu | 20:39 środa, 27 stycznia 2010 | linkuj To fakt z tymi oponami. Po zapieciu roweru w trenazer, po paru jazdach stara Schwalbe Stelvio zaczela mi sie rozlazic. Na wiosne trzeba szukac nowej oponki :)

Komentuj