Info

avatar Bloga rowernego prowadzi Mistrzunio Winq ze Stare Miasto Poznań City. Natrzaskało się 25625.47 kilosków w tym 1930.15 po wertepach i generalnie w terenie. Śmigam ze średnią prędkością 23.18 km/h Jak ktoś myśli, że się chwalę to ma ZONKA ;-)
Więcej o Winq'u Wspaniałym ;-).


Winq gg: 1174476

Teraz jestem:



Mój Wyścig - Lecavalier design



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Winq.bikestats.pl

Wysoko było ;)

    Graniczni - 801 m.n.p.m
    Przełęcz Srebrna - 586 m.n.p.m
    Twierdza Srebrna Góra - 690 m.n.p.m
    Boruvkova Hora - 900 m.n.p.m
    Wielka Sowa - 1014,8 m.n.p.m
Dane wyjazdu:
65.75 km 0.00 km teren
02:47 h 23.62 km/h
Max prędkość:43.00 km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 89%)
HR avg:134 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2363 (kcal)

Mosinowanie ;-p

Piątek, 1 maja 2009 · dodano: 03.05.2009 | Komentarze 2

Nie chce mi się wielce jeździć
Nie chce mi się wielce pisać
Ale że nawiedziłem Mosinę, to odnotowane
Koniec przekazu ;-p
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
73.06 km 0.00 km teren
02:44 h 26.73 km/h
Max prędkość:47.99 km/h
Temperatura:
HR max:209 (102%)
HR avg:149 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2508 (kcal)

Lajtowo poligonowo

Czwartek, 30 kwietnia 2009 · dodano: 01.05.2009 | Komentarze 0

Kadencja 82
Śmiganko po poligonie i nietylko w towarzystwie Rafalskiego
Kategoria Szosóweczka


Dane wyjazdu:
37.93 km 0.00 km teren
01:59 h 19.12 km/h
Max prędkość:44.00 km/h
Temperatura:
HR max:198 ( 97%)
HR avg:128 ( 62%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1513 (kcal)

Wieczorny lajcik na Malcie

Wtorek, 28 kwietnia 2009 · dodano: 28.04.2009 | Komentarze 0

Ostatnimi czasy jestem zupełnie rozleniwiony.
Nie chce mi się trenować, ani też nie mam koncepcji gdzie jeździć.
Żeby jednak zupełnie się nie opierniczać czasem się ruszę na rowerek. Tak jak właśnie dziś.
Wieczorkiem wyskoczyłem nad Maltę, tam zawsze da się coś przejechać.
Na ostatnim kółeczku dołączył do mnie Rafał z kolegą.
Robiło się już zimno, więc uderzyłem do chatki i to by było na tyle ;)
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
35.60 km 4.00 km teren
01:39 h 21.58 km/h
Max prędkość:41.00 km/h
Temperatura:
HR max:189 ( 92%)
HR avg:135 ( 66%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1388 (kcal)

Mega Lajcik

Niedziela, 26 kwietnia 2009 · dodano: 28.04.2009 | Komentarze 0

Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
26.63 km 0.00 km teren
01:13 h 21.89 km/h
Max prędkość:43.00 km/h
Temperatura:
HR max:177 ( 86%)
HR avg:134 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1002 (kcal)

Nic specjalnego

Sobota, 25 kwietnia 2009 · dodano: 26.04.2009 | Komentarze 0

Po wczorajszym serwisowym dniu musiałem uzupełnić zaopatrzenie.
Stąd wypad do cyklo po dętkę.
Dalej z racji ograniczonego czasu na Maltę.
Dwa kółeczka i do domu.
Na Śródce trafiłem na Maxa, zamieniliśmy kilka zdań i w dalszą drogę.
Myślałem nawet nad tym by jeszcze wyjść później coś dokręcić, ale okoliczności tak a nie inaczej się poukładały.
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
22.05 km 4.00 km teren
01:37 h 13.64 km/h
Max prędkość:36.00 km/h
Temperatura:
HR max:168 ( 82%)
HR avg:114 ( 55%)
Podjazdy: m
Kalorie: 349 (kcal)

Rusałkowanie ;-p

Piątek, 24 kwietnia 2009 · dodano: 26.04.2009 | Komentarze 0

A takie sobie lajtowe rowerowanie z kumplem.
Pokręciło się po Rusałce i tyle
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
61.63 km 0.00 km teren
02:24 h 25.68 km/h
Max prędkość:49.00 km/h
Temperatura:
HR max:205 (100%)
HR avg:140 ( 68%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1889 (kcal)

Poligonik z Rafałem

Wtorek, 21 kwietnia 2009 · dodano: 22.04.2009 | Komentarze 0

Co tu wiele gadać.
Dawno nie jeździłem na szosie, a w końcu to całkiem przyjemne.
Rafał ma kilka wolnych dni, zatem skoczyliśmy razem na poligon.
Dyspozycja tego dnia nie zachwycała.
Troszkę jednak dało się przejechać z mastersami.
Wracając podjechaliśmy jeszcze na serwis do Pana Krzysztofa.
Rafcio po oględzinach i poprawkach w rowerze może znów w pełni cieszyć się z jazdy szosówką :D
Kategoria Szosóweczka


Dane wyjazdu:
35.57 km 0.00 km teren
02:23 h 14.92 km/h
Max prędkość:39.00 km/h
Temperatura:
HR max:187 ( 91%)
HR avg:106 ( 51%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1047 (kcal)

Wieczorne zamarzanie

Poniedziałek, 20 kwietnia 2009 · dodano: 21.04.2009 | Komentarze 2

Mała przejażdżka po maratonie nie była złym pomysłem.
Do tego z Rafałem, z którym dawno nie jeździłem, zatem tym bardziej nie szło sobie tego odmówić.
Uderzaliśmy nad Maltę, bo wiadomo, że tam na taki mały wypad najlepiej.
Kilka kółek, trochę wariacji, sporo śmiechu, ale pod koniec zamarzanie.
Myślałem, że ubrałem się dość ciepło, ale rzeczywistość zweryfikowała to szybko i drastycznie.
Gdy zapadł zmrok temperatura szybko spadła.
Do domu dojechałem wychłodzony niemal do wszelkich granic.
Szybko się przebrałem, ciepła herbatka i po ładnych paru chwilach dopiero zacząłem tajać ;-p
Kategoria Góral


Dane wyjazdu:
41.02 km 40.00 km teren
01:51 h 22.17 km/h
Max prędkość:41.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)

Powerade MTB Marathon #1 2009 - Murowana Goślina

Niedziela, 19 kwietnia 2009 · dodano: 21.04.2009 | Komentarze 7

Pierwszy BikeMarathon w moim życiu.
Kiedyś w końcu trzeba było wystartować w imprezie takiej rangi.
Nie wiem czego więcej spodziewać się po tym sezonie, ale jak narazie jest nieźle.
Forma w miarę dopisuje, waga spadła i mam nadzieję, że jeszcze spadnie.
Ale dość o tym.

Pobudka dość wcześnie, bo 7:10. No ale czemu się dziwić.
Trzeba było zjeść śniadanko, ogarnąć się, przetrzeć łańcuch z nadmiaru smaru, który nakładałem wieczorem.
Nie ma co zapominać, że i bagażnik rowerowy był do zamontowania przy samochodzie.

Nie wiem czy to stres przedstartowy czy coś innego, ale od przebudzenia miałem wariacje żołądkowe. Przeszły dopiero kilka chwil przed startem. Mimo tego jednak starałem się normalnie jeść, w końcu paliwo trzeba mieć, no i piłem by się czasem nie odwodnić.

Nareszcie stoimy na starcie.
Zostało kilka chwil i zaraz ruszamy.

Przed Startem Powerade #1 - 2009 © kaneda


Szybko przebiliśmy się z Andrew nieco do przodu.
Na piachach chwilę po starcie też raczej zyskaliśmy, choć nie obyło się bez biegu w moim przypadku.
Przez pierwsze kilkanaście km ostro parliśmy do przodu zostawiając za sobą kolejnych bikerów.
Na kawałek przed Dziewiczą Górą zwolniliśmy. Trzeba było odpocząć przed podjazdami. Nie było sensu się wypalać, szczególnie, że dalej pozostawało jeszcze wiele kilometrów do przejechania.
Na górze jechało się całkiem dobrze. Nie schodziłem generalnie z roweru, nie popełniałem błędów.
Nawet "Kilera" na luzaku zjechałem.
Do mety minęliśmy jeszcze kilka osób.
Gdy znów wjechaliśmy w piachy na kawałek przed metą Andrew miał problem z blokiem i został nieco w tyle.
Uznałem, że nie ma sensu czekać i rozpocząłem długi finisz do mety.
Opłaciło się nieco, bo w klasyfikacji byłem o kilka miejsc wyżej niż Andrew.

Ostatecznie maraton zakończyłem na 27 miejscu w generalce i na 14 w swojej kategorii M2.
Wydaje mi się, że jak na pierwszy tego typu start całkiem nieźle ;-p

Niestety w związku z podekscytowaniem startowym nie włączyłem pulsometru. Dlatego też nie mam dokładnych danych z trasy. Zerkałem jednak monitorując puls.
Na płaskich odcinkach wahał się od 175 do 185. Dopiero na Dziewiczej Górze przekroczył te granice i o ile pamiętam osiągnął koło 196.
Trochę wysokie wartości, ale może w miarę treningów jeszcze spadną.

Na mecie Powerade #1 - 2009 © kaneda


A tak sobie jedziemy ;) © kaneda
Kategoria Foto, Góral, Zawody


Dane wyjazdu:
10.00 km 0.00 km teren
00:40 h 15.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: (kcal)

Serwisowy dzień

Piątek, 17 kwietnia 2009 · dodano: 21.04.2009 | Komentarze 0

Bez fajerwerków jak z resztą widać.
Powerade już blisko.
Trzeba było sprawdzić czy rower nadaje się do startu.
Podregulowane miały być jedynie przerzutki. Do tego Pan Krzysztof nieco skrócił niektóre pancerze. A żeby było najśmieszniej odkrył, że od nowości miałem źle założoną korbę. Podkładki dystansowe były na odwrót.
Przełożyliśmy wszystko jak trzeba i teraz jest igła.
Przerzutka przednia ładnie chodzi i mam dostępną pełną gamę przełożeń :D
Oby start w niedzielę ładnie wypadł.
Kategoria Góral